Gdy mi powiesz

Miłosz Szczytowski

Gdy mi zdradzisz, że chcesz odejść

Może cały tydzień prześpię

Może powiem "nic nie szkodzi"

Okłamując siebie "wreszcie!"

 

Może nie zjem przez dni parę

Przestudziwszy moją miłość

Może patrząc ślepo w sufit

Mruknę wtedy "nic nie było..."

 

O miłości walcząc powód

Żalem będąc wciąż nękany

Zbiorę w myślach każdy dowód

Że to nie z Twej ręki rany

 

Może znajdę inną, lepszą

Z którą koty trzy wychowam

Może z duszą czystszą, bledszą

W której dłoniach twarz swą schowam 

 

Wspominając nasze szczęście 

Pocznę kopać własny grób

A gdy skończę, i tak powiem 

 

"jeśli pragniesz, to to zrób" 

 

 

 

Miłosz Szczytowski

 

Miłosz Szczytowski
Miłosz Szczytowski
Wiersz · 16 maja 2023
anonim