Epitafium na grobach umarłych (nie)znajomych

Aleksandra Roszkowska

czasami odwiedzam groby umarłych

ich wieczyste milczenie uspokaja mnie

ich usprawiedliwione milczenie i moje

zupełnie nieuzasadnione myślę:

oni także nie wiedzą

 

w gruncie rzeczy nie różnimy się wcale

i to powinno niepokoić najbardziej

umarli cicho śmieją się ze mnie

pozwalam im na to niech choć tyle mają

 z własnej śmierci mojego życia

 

jak na osobę żyjącą przystało

zachowując pozory nieśmiertelności

z wyższością odczytuję z nagrobków

daty śmierci urodzenia

epitafium:

 

ciche pytania skrywane żale nadzieja

rozpaczliwa chęć wytłumaczenia świata

próby odnalezienia sensu

którego nie ma

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Aleksandra Roszkowska
Aleksandra Roszkowska
Wiersz · 18 maja 2023
anonim