Kim jesteś przyjacielu?
Nie wiem kim jestem, gdyż nie znam się wcale.
Zmuszony przez ludzi do wiecznej ułudy,
Stwarzania pozorów, bycia zwyczajnym..
Pod presją społeczną, by być ,,normalnym''
Odgrywam rolę na castingu do życia
Idąc tak długo szlakiem przetartym,
Nie poznam się wcale.
Nie znając ni siebie, ni ciebie bracie
Kryjąc co czuję i czego chcę
Tworzę pozory tego co pragniesz,
A ty jak głupiec ślepo tam brniesz.