Tylko loki jasne...

Irena Świerżyńska

utajona

niewidoczna wielka trwoga

 

zaplątana w bure szmaty

w potarganej duszy graty

 

wciąż - ukryty kąt nadpruty

 

ono - trawić

musi...

 

myśli

może

jutro ranne błysną zorze

 

nie pokaże

nie przestawi

 

w ciemnej kuchni - raj się marzy...

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 6 czerwca 2023
anonim