1

Po zachodzie słońca ASMR

 

Słońce na niebie zachodzi już

Koniec dnia zbliża się, jest tuż tuż

Ja w domu siedzę ciągle i tylko piszę

Co mam stale w głowie: "W pokoju na linie wiszę"

 

Rozpacz, zmęczenie, ciągła nienawiść

Oni przychodzą do mnie by tylko mi prawić

Chcą więcej i więcej, cóż zrobić mam

Piszę i piszę a tajemnie chciałbym już udać się tam

 

Do świata lepszego, na drugą stronę

Gdzie zmartwień nie ma, gdzie dalej nie brnę

W kłamstwa, że dobrze mi jest, że to ma sens

Mój żywot jak moneta, jak angielski pens

 

W kole ja trwam, to samo, tak samo, cały czas

Jedyne co dobre, co miec moge, co ciągle mam

To nadzieja, przy której cały czas trwam

Nadzieja ze na pierwsze strony trafie pras

Po zachodzie słońca ASMR
Po zachodzie słońca ASMR
Wiersz · 7 czerwca 2023
anonim