o - tak
przed laty - bywał kręgosłup moralny
i twarz
i wiara blisko
to grono - nie może być gorzkie
i honor - podpowie
uszanuj
bliźniego
i mój Boże się niosło
dziś - już staroświeckie
przygasło...
teraz żyjesz jak pączek w maśle
sięgasz wysoko i masz horyzont szeroki
tylko
nikt nie prostuje nad-wiary
i głowa lotna - kociołek wstawi
to - takie dalekie
a czasem tak blisko...