Zamość

abc

 

Jest dziurą

zapieczętowaną pieczęciami małej apokalipsy

to nie Tompkins Park na Manhattanie

gdzie wyskoczyłbym z telewizyjnego pudełka

niczym Basquiat w kryzysie bezdomności

i stałbym się jak Deus ex machina

przed którym otworzyłyby się wszystkie drzwi

możnych

 

A tu bywało radio telewizja i znani aktorzy

noszący się po zamojskim kwadracie

byłem dla nich niewidzialny czułem się tak

jakby mnie wymazano ze zbiorowej pamięci

twórcę który tworzył dla beki by mieć ubaw

i się przekonać ilu jest głupców na ziemi

 

 

abc
abc
Wiersz · 17 czerwca 2023
anonim