Rycerki

Beata Rymanowicz

Rycerki ukraińskie
budzą się nie w twojej bajce,
choć wojna to też dziewczęca sprawa.
Jakże zachować kobiecość,
gdy najmodniejszym dodatkiem
pozostaje niebiesko-żółta apaszka,
a w torebce obok szminki i lusterka,
pistolet fort dwunastka.
Jak ocalić wrażliwość,
gdy wokół przemoc,
okrucieństwo i deformacja.
Ewo z utraconego raju!
Nataszo, siostro już nadniebna!
Matko z lamentu ukraińskiego!
Nieświadome ofiary przypadkowości
i powtórki wygnania,
wpisanego w los rodzaju ludzkiego.
Błogosławiona Wasza odwaga!
Ułudą są przestrzeń i czas,
lecz nie zaświaty i miłosierny Bóg.

 

Beata Rymanowicz
Beata Rymanowicz
Wiersz · 18 lipca 2023
anonim