Byt

jestemnajlepsza

Na skrzydłach wiary wzlatuję wciąż,

krążąc codziennie nad sensem bytu.

Wśród burz i wichrów ludzkich westchnień

trwam bez ustanku w trudzie innych.

Kołysze mnie powiew nadziei.

Rozciągnięty Bóg na ogromie ziemi

podtrzymuje gasnącą iskrę ufności.

W każdym geście człowieka odsłaniam swoją wartość.

Doskonalę duszę, gdy opadają pióra

obciążone oddechem zła otoczenia.

W potędze cierpienia odkrywam,

że ciągle mogę kochać.

jestemnajlepsza
jestemnajlepsza
Wiersz · 20 lipca 2023
anonim