od kołatki do kołatki...

Irena Świerżyńska

Co się dzieje w ludzkiej  duszy

kto przemieszał białka w genach

tyle zła już było - wróci 

stary czort znów kręci brzemię.

 

Życie ludzkie z hukiem leci

i już nic nie znaczy

drugi zawsze mały gorszy

pętak szarak i do śmieci...

 

pomyśl - stój zatrzymaj tropy.

 

Czym nakarmisz wiek dziecięcy

ile słodu tam się zmieści

przecież pozna tylko harde

to zostanie  -  jak dług wieczny.

 

Dawniej zima dół i chłody 

wielka wieża w oknie kraty

dzisiaj nowa gra  -  króluje

strzelaj strzelaj bij i padnij

 

takie  ziarno  - pędy puści  

wichrem gięte  i niepojęte 

dzwoni

 

od kołatki do kołatki...

progi ścieli...

 

 

 

 

Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 26 lipca 2023
anonim