Literatura

kora (wiersz)

Irena Świerżyńska

skóra drzewa

góry doły w płaskiej toni

 

popękana

pomarszczona

wydrążona

 

ale - chroni pień i zwoje

 

trzeba w górę

trzeba mocy  - aby żyć z polotem

 

musi

coś lub ktoś przysłonić z boku

jest podpora - pion się trzyma

 

drzewo

rośnie

będą nowe liście  kwiaty

 

i tak dzieci chroni matka...


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 5 sierpnia 2023 (historia)

Inne teksty autora

Twoja głowa się nie liczy
Irena Świerżyńska
nastolatek...
Irena Świerżyńska
Och - te muchy...
Irena Świerżyńska
Kto ma jeszcze...
Irena Świerżyńska
przed i po...
Irena Świerżyńska
Szare smugi krążą w duszy...
Irena Świerżyńska
Z tajemnicą ziarno rośnie...
Irena Świerżyńska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca