Chciałbym ci coś ofiarować
o czym zapomnieć ,
byś nigdy nie mogła .
Może blask księżyca
lub błysk twoich oczu
Lecz przecież mam go
w swoim sercu i zapakować ,
go nie sposób .
Maków polnych zapach ,
i ich czerwień w zbożu .
Turkusów w falach zaklętych
w koralowym morzu .
Nadwiślańskie dźwięki natury
o zamglonym świcie
i siedzące jaskółki na wędce ,
trzymanej w bezruchu .
Krzyki jerzyków radosnych
czerwcowych ,
słowików trele w ciepłą noc majową
kwiaty pokryte poranną rosą ,
jak łzy szczęścia , rozsiewane nocą .
Zapakuję to wszystko w pocałunek ,
byś na swoich ustach poczuła ich tyle ,
w jednej sekundzie , jak ja pamiętam
te wspaniałe chwile .
W pocałunku ode mnie
jak czary z mej duszy
zaklęte namiętne wyrwane
i tylko dal Ciebie
w tajemnicy przed światem
do szuflady .. pisane.