A - świat taki piękny i prom dalej płynie..cz. I

Irena Świerżyńska

 

Krąży w zagrodzie, na scenie, na polu

i w chacie pełnej gorzkiego znoju.

Dziś  -  jedno zdarzenie, czy może dwa 

otwiera oczy - mównica drży.

 

Pół wieku się toczy  - a może od zawsze

dziecko i ryba, i matka strudzona

głosu nie miała i racji nie ma.

 

Spadaj i spadaj i tra - la, la

i chi, chi cha, cha,  cha 

i po co chronić - takie - tam Nic.

 

Jedno masz życie i jest kochany  - mały i świat

przyjazny na niby i plan gotowy 

chciałaś usłyszeć  -  poczytaj mi mamo.

 

Wyszło inaczej - czasami po drodze 

coś - w genach się miesza.

 

Marzenie było - szkoła pomoże, podniesie

dorzuci  wiary - wiruje w duszy,

poznam świat zdrowy, pełen dobroci.

 

Tam wszystko jasne i świeże loty i pani

wiedzę podrzuci  - podniesie drabinę 

 

- tyle  w marzeniach i pauza w ocenach.

 

Świat szkolnej braci - wiruje i burczy

tak jak ul pszczeli - tylko w tej bajce inne maniery

nie wszystkie pszczoły przyszły do klasy

poznać litery.

 

Bywa - że kręci

i kręci i trzeba  wyciszyć  trudne zakręty

bywa - sam się farbuje, maluje i czasem kaleczy.

 

Jak to pogodzić i  jak to przestawić

galop i galop i dudnią szyny

program się gubi i białe plamy.

 

Kiedyś - też były - pamiętasz, wiesz.

 

i jak...

przestawić całe mrowisko - każdy

ma swoje odciski.

 

Bywasz i jesteś

och jesteś -  tylko robotem.

 

cdn...

 

 

 

 

 

Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 4 września 2023
anonim