tamte bruzdy fala kryje
życie
swoje
tryby kręci
papier - trzyma zwój pieczęci
to nie tobie
to nie twoje
to nie tak
głowę gniecie góra ości
i w kajucie gorzkie myśli
zimno - obco...
i - za szybą mroczny szum
piana rośnie i wir porywa
zamęt czarcie smugi wzywa i na niby
kamień płucze
mur zostaje ciemność huczy
ale, ale - szukaj jeszcze...
światło
blask podnosi - obłok gładzi serce leczy
i już lżej
może - jutro
jasne ranne błysną zorze
tu już nie
tu - fala smugi dźwiga...
Podoba się.