Pożegnanie

Teresa Renia Paprota

 

klucz żurawi zniknął za horyzontem

puste niebo przegląda się w wodzie

zapatrzona w rozmazane odbicie

śledzę płynący liść zwiastun przemijania

łódź wypełzła na brzeg i znieruchomiała

pióropusze trzcin kłaniają się nisko

jak ja kapliczkom przydrożnym

przystankom westchnień rozmyślań

żegnam wędrówki kraszone słońcem

błogie wizyty nad jeziorem

 

autor Teresa Paprota

 

 

 

Oceń ten tekst
Teresa Renia Paprota
Teresa Renia Paprota
Wiersz · 30 września 2023
anonim