Dzisiaj
mogę mówić głośno
jutro...
złote gody z nadbagażem
szef już śpi
Pokój wieczny odpoczywaj
- tyle
pacjent dał i To
zostało
to dla Pani
to dla świty i głośny śmiech - wyryty
i jeszcze jeszcze - tydzień cały drży powietrze
paź się trzyma - chodzi
szuka
filozofia
nici trzyma i bieg pokaże
łan skoszony
plon zabrany - kłos nie tobie
oset suszy się na boku...
same
rżyska
kolec w duszy więdnie sam
tylko głowy nikt nie skosi
rośnie
rośnie gęsty plon...
1 październik 2023r