Twarz

Tomek Droszkowski

Patrzę prosto w twoją twarz,

nieprzeniknioną i pełną pragnień.

Zmarszczki ułożone we wzór

wszystkich twoich emocji.

 

Wypatruję w twoich oczach - dwie małe sadzawki - i myślę.

Myślę o wszystkich takich twarzach,

które już spotkałem.

 

o bliznach czasu, tak widocznych.

o dawnych łzach, odciśniętych.

I myślę, że każda skaza jest maźnięciem pędzlem.

 

I wymyśliłem, że twarz i tak na końcu pozostanie

pustą, pożółkłą czaszką.

Tomek Droszkowski
Tomek Droszkowski
Wiersz · 10 października 2023
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Sam temat mógłby być polem dla wyobraźni, ciekawych skojarzeń, choćby pełnych niedomówień, ale w tekście stało się inaczej - jest dużo oczywistości, nadmiar zaimków, zbędnych powtórzeń ( wymyśliłem, myślę, myślę etc.) i mocno materialistyczna puenta, która szkodzi dosłownością.
    Słowa, wokół których przędłabym osnowę, to : wzór, sadzawki, maźnięcia ( brzmią pospolicie, lepsze pociągnięcia pędzlem).
    Ładny temat, wiersza nie ocenię.

    · Zgłoś · 1 rok