Adoracja chipsów

witka

 

Dziadek dożywa z pamiętającymi o mogile. Z ciszy tamtego świata

nie dowiecie się, jak kochał wojenne sieroty córek w nawrotach zamarcia.

Bez karych wyprowadzonych ze stajni przez jedną z band po przejściu frontu,

w zamian za życie, nadchodzące ze zwiastowaniem prymitywnej mądrości.

Obrabiali chłopskie milczenie, twarze rodziły upór i rozwidnianie,

nadające się do zakopcowania i tę na wojnę.

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
witka
witka
Wiersz · 19 października 2023
anonim