Literatura

kreacja wojny (wiersz)

Yaro

przyszedł z deszczem w dłoniach

zacisnęło coś od środka rozparło

rozmowy nie zaczął milczał

mokre oczy pomalujesz krwią

 

szkoda mi nie zobaczy słońca

będzie śnił zza ciszy grobowej

dlaczego człowiek niesprawiedliwy

odbiera najcenniejsze skarby

 

bezsilności bliskość spojrzeć

nieszczerze wmawiają prawdę

kłamstwa ubrane w sweterki

idź nie przychodź już więcej

 

okrutne czyny ukryte zamiary

ile potrzeba krwi martwych

by zrozumieć koniec świata

nie nadchodzi nie wiem

 

to nie czas spotkania z Bogiem

czasy nienawiści zgrozy

marnotrawstwa mamony

wypasione brzuchy bezduszne

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ewa Zarzycka
Ewa Zarzycka 31 pazdziernika 2023, 19:46
coraz lepiej Yaro.

amaranta
Yaro
Yaro 6 listopada 2023, 17:38
Jest bardzo dobrze wystarczy zwolnic zatrzymać się i dopompować koło i jechać dalej .Pozdrawiam ciepło:)
przysłano: 23 pazdziernika 2023 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca