Duch niebiański nuty wrzuci

Irena Świerżyńska

Pani - lat już nie liczy

papieros na boku i smugi jasne

nutą dziś świecą

trzeba

trzeba

lotem do nieba i sto lat

sto lat - śpiewaj...

 

Przez poezję przelotem - cisza skromność

i potem

błysk z melodią na topie.

 

Tyle zła na tym świecie - tyle bólu przy boku

i tyle - aż tyle kłopotu.

 

Ona jedna nie zbiera - Ona sama wybieli

to co gorzkie odstawi

albo w ciszy przetrawi

i tańczy

w pierwszej parze dobroć z poezją

 

kiedy bliskość się liczy

dusza głośno się cieszy

 

bywa - Miłość szczęśliwa

taka trochę przykryta - no bo po co 

dotykiem się dzielić

zaraz wróci ostroga - olaboga - podrzuci

i nie tobie - ten raj kobieto.

 

Drugi raz się nie zdarzy

nawet - Nic  - się nie marzy

może czasem

 

Nienawiść  -  dopadnie

ma oczy złośliwe i spojrzenie przebiegłe

czerwienią zabarwi ziarno

widzi krótko - nie gaśnie

odbije kontrastem.

 

Po co komu świat wielki - nie Twój czas na perełki

Urodziny - to czas niepotrzebny

i to srebro nie gada i stonogo wysiadaj.

 

A - i Ludzie na moście - bieg i krzyki

i - coś ty i tupanie bez celu i żagiel

na wietrze fale pędzi raz jeszcze

tylko czas w miejscu stoi.

 

A to wszystko na niby...

 

wielka chwała na pokaz

ważna sprawa i nic nie zaskoczy

guzik równo przyszyty i dziecięce zachwyty

tak to działa i tyle świat ćwiczy.

 

Jeszcze góry i wieża i języki

bez więzi

ale Babel przesieje ludzką słabość

i nędzę.

 

Jawa wszystko uniesie

ciemne czarne i w lesie

kwiat  podrzuci z nadzieją

na jutro...

 

Zostaw - odstaw złe progi

świat był zawsze złowrogi

tyle dobra - co twoje

 

kiedyś błysną przeboje

serce bliskie i pokój

i spokój.

 

Szczęście znajdziesz

masz dłonie zwinne szybkie i swoje

i talent duszę unosi

 

a - i  niebo potwierdzi

 

ktoś  - czeka i do tanga zaprosi...

 

 

 

 

 

 

 

Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 25 października 2023
anonim