Jest (31.III.2000)

Diana

Cos się stało dziś
Przełamałam barierę snów
Jeden łyk odwagi
Potem to już rutyna
Jeden odważny gest
Jedno śmiałe słowo
I jest
Moje małe
CARPE DIEM

Wszystko było inaczej
Inaczej niż myślałam
Inne niż w moich wyobrażeniach
Padły inne słowa
Od tych które usłyszeć chciałam
Inaczej się potoczyło
Ale jest
Moje małe
CARPE DIEM

Mówiłam szczerze
Z serca nie z głowy
Słowa takie nagłe
Dziwne, przypadkowe
Były zaskoczeniem
Dla mnie samej
I jest
Moje małe
CARPE DIEM
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny+ 6 głosów
Diana
Diana
Wiersz · 2 kwietnia 2000
anonim