Literatura

Monument (wiersz)

Antonina Gołyźniak

Nieopisana słowem rzeźba utkana z tysięcy uniesień
Krzyczy w bezgłosie do świata skruszonego pod jej marmurowymi stopami
Z jej ust wypływa bryza świeżego cierpienia
Dźwięki bólu niesłyszane toną, oddychając panicznie
Monument nie wysłuchany w pełni swego majestatu zaczerpnął po raz ostatni powietrza pelnego oceny

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 26 pazdziernika 2023 (historia)

Inne teksty autora

Perseidy
Antonina Gołyźniak
Stracone uśmiechy
Antonina Gołyźniak
Dziurawe chodniki
Antonina Gołyźniak
Nieznane historie
Antonina Gołyźniak
Ostatni Raz
Antonina Gołyźniak
Ironia losu
Antonina Gołyźniak

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca