Też życie...

Irena Świerżyńska

Połowa wieku tamtego

czerwień przygasła -  pył  został mieszany

pamięta

kołyska

 

ojciec i matka - szarpane gniazda

splątane twarze i szarość  na topie

ruiny i zgliszcza 

 

równaj

urwiska.

 

Głos ludu - na niby

i goń na traktory

 

mówili

śpiewali

 

i małe rosło

i rośnie...

 

czarne i białe - dwa światy

mądrość rozsądek schowaj za progiem

 

spadaj i odejdź

gest  i spojrzenie

 

więcej nie trzeba  - nie tu twoja

działka

 

tam  - gdzieś 

 

masz okruchy  i tam  na haku

ciepła  fufajka...

 

 

Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 7 listopada 2023
anonim