Przewidujący i leniwy Borges nie poszedł w dłużyzny
pisząc Powszechną historię nikczemności.
W praktyce skok myślowy okazuje się mniejszy
niż francuza albo szweda. Poręcznego przy instalacji
kropelkowego nawadniania tryfidów z ludzkiej matki,
po krachu cebulek tulipanów
i pospolitemu wypowiadaniu posłuszeństwa słowom.