Jest bardzo gorąco
Dochodzi czternasta
Koła busa przyjemnie szumią
Jedziemy na obiad.
Dla Greków jedzenie jest bardzo ważne
Grecy jedzą to i tamto
Czasem mieszają to i tamto
Wtedy mówimy o totamtos.
W powietrzu płyną greckie nazwy
Nie zapamiętuję ich
Zajęty
Mitologizowaniem przewodniczki.
Łapię się na tym i próbuję
Odzyskać rozum.
W końcu zadaję pytanie:
"A Chińczycy? Czytałem, że oni też.
To znaczy..."
- przełykam ślinę -
"Dla nich też jedzenie jest bardzo ważne.
Podobno ciągle gadają
Czym nasycili głód,
Kiedy, i z kim,
I w ogóle."
Gdy ona odpowiada
Pierdzący głośnik busa
Brzmi jak flet Euterpe.
Nie reprezentuję już żadnej cywilizacji
Jestem głodnym zwierzęciem
Pożeram ją wzrokiem.
"Przechodniu, powiedz Sparcie"
I tak dalej, i tak dalej...