Bez ciebie nie pije się mi tak dobrze kombuchy
ART
Leży w lodówce na dnie z warzywami, gnije jak one
ART
Zimna, coraz bardziej smaczna, jak twoje usta gazowana,
jak nasza znajomość wybuchowa
ART
Powstrzymywana prze USA, nigdy nie wybuchnie Iran,
Który ma tylko oczy
ART
Twoja twarz coraz śliczniejsza, blada, czysta
ART
Jutro cię odwiedzę, kombuchę zostawię w lodówce nietkniętą
z ogórkami i sałatą