jak ćma...

niuni

zakwitłam
jak tylko zakwita
się raz

upadłam
zwątpiłam
i wstałam

brak wiary
zima i śnieg
i wszystko białe
lub czarne

i wiosna
i Ty
i deszcz

nie wierząc jeszcze
idę
przełamania pragnąc

nie wierzac
jednak znów do ognia
lecę
niuni
niuni
Wiersz · 21 października 2002
anonim
  • AandT
    to nie jest tak slaby tekst by byc tutaj
    oczywiscie ze warsztatowo hmm.. pozostawia WIELE do zyczenia. nawet jak dla mnie zbyt ubogi stylistycznie ale te emocje ktore niesie ze soba...
    podoba mi sie, nic na to nie poradze

    · Zgłoś · 22 lata
  • JAdziu
    Rzeczywiście dość prosty ale przyzwoity i nie ma jakiś naprawdę rażąco-banalnych kalek jest raczej coś bardzo prostego nie cudownego ale mającego w pewnych okolicznościach emocjonalnych nieprzepraty klimat.

    · Zgłoś · 22 lata
  • zrobiona
    nie mi sie nie widaje by przyzwoity on byl.
    jest nieprzyzwoity, niepoparty, niewsparty, nieukłuty, nienapisany odrecznie przez morderce na kartce papieru przy zwlokach ofiary- nie taki jest ze nie dobry.
    nie podoba sie mi, bo wiem jak sie pisze takie wiersze i wiem ze robic to mozna na wydechu na stacji benzynowej.

    · Zgłoś · 22 lata
  • Cross
    ja tak nie potrafię
    a ponieważ mój komentarz jest za krótki, muszę dodać, że może kiedyś się nauczę...

    · Zgłoś · 22 lata
  • nF
    ładny jak
    tysiące
    tekstów
    emocjonalnych
    rozbitych na
    wersy

    · Zgłoś · 22 lata
  • przechodniu
    przeciętny, choć bez wątpienia ma w sobie ogromny ładunek dobrze uwypuklonych emocji- i to nalezy docenić

    · Zgłoś · 22 lata
  • Nelly
    A ja się boję...

    · Zgłoś · 22 lata
  • Natalia
    wyjątkowy w swej prostocie... niesie spienione fale uczuć, a tego należy właśnie od poezji oczekiwać...

    · Zgłoś · 22 lata