Ballada o tym, co poza kinem Wolność

witka

 

Motto: głupawka niech się głupawką odciska.

 

Grali Star Wars, ta z Powiśla

skręciła rywalce dyszla

erotycznej skrzyni biegów,

nie wyskakując z pepegów.

 

Pierwsza nieruchomć w Stogach

zwalona była po rogach.

i Pudelek Ogrodnika

wcale w tę sprawę nie wnikał.

 

A wpadł człowiek w czarną dziurę

przez taką kalikaturę,

która o majtkach bojówkach

dociągnęła do przednówka.

 

Jak wynikła owa draka,

to i Chińczyk w pięciu smakach,

wzorem radzieckiego brata,

postanowił w kosmos latać.

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny 1 głos
witka
witka
Wiersz · 20 listopada 2023
anonim