We dwoje

Andrzej

Wiatr targa

Mokre włosy

Zapach morza

słony i dziewiczy

-nie jesteś już sama

czyjś oddech..wmieszany

w szum rozbitych fal

w tych skałach

w które chciałaś

złożyć swe ciało

na drodze

-do wieczności

Dzwigamy we dwoje

ciężary

swych brudnych charakterów

trzymamy się za ręce...

Pada deszcz.

Andrzej
Andrzej
Wiersz · 3 grudnia 2023