Moja miłości...
tyś wielka i taka namiętna
tobie nikt się nie oprze czy to pijak czy trzeźwy
tyś taka słodka, zarazem gorzka
przez ciebie zostało wylanych tyle łez
ale i tak do ciebie lecą - głupie ludziska,
Moja miłości...
jeżeli tyś prawdziwa to nie ranisz,
jeżeli zaś odwrotnie - przepadnij,
a żadna dusza nie będzie krwawić,
serca będą całe.
- sugerowałbym czytanie: Poświatowskiej, Norwida, Miłosza, Herberta, Jakobe Mansztajna, Bruno Schulza czy Stachury itp.