Literatura

czerwone kapelusze (wiersz)

aleksandra2000

olbrzymie szare straszydła

wyrosły nagle

jak po niespodziewanej

ulewie betonu i szkła

przy okazji

wykiełkował

zdziwaczały chłód

zmutowana szczenięcość

płatki maku wyschły

do ostatniej kropli

czerwonego uśmiechu   

nie zostanę tam

 

w mej głowie

mieszka cygańska nuta

suknia z barwnych motyli

łaskocze moje ciało

gdy biegnę w stronę

małych domków

pod czerwonymi kapeluszami

z glinianej dachówki

na ganku wita mnie

malowany  rozśpiewany

dzbanek

 

 

               (…)

 

 

(październik 2023)

 


słaby+ 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mirek
Mirek 15 grudnia 2023, 15:12
Nic nie rozumiem w związku z taką budową.
Wychodzi bełkot.
aleksandra2000 15 grudnia 2023, 16:24
Cóż, Mirek. Jak się nie ma tego wyczucia i intuicji jak czytać wiersze to wtedy wszystko może być bełkotem :/
przysłano: 14 grudnia 2023 (historia)

Inne teksty autora

Happening
aleksandra2000
Patrzę na siebie ...
aleksandra2000
Plaża Ipanema
aleksandra2000
Bezbarwna tkanina
aleksandra2000
Yggdrasil
aleksandra2000
Muszelkowa plaża
aleksandra2000
Bez twarzy
aleksandra2000
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca