czerwone kapelusze (wiersz)
aleksandra2000
olbrzymie szare straszydła
wyrosły nagle
jak po niespodziewanej
ulewie betonu i szkła
przy okazji
wykiełkował
zdziwaczały chłód
zmutowana szczenięcość
płatki maku wyschły
do ostatniej kropli
czerwonego uśmiechu
nie zostanę tam
w mej głowie
mieszka cygańska nuta
suknia z barwnych motyli
łaskocze moje ciało
gdy biegnę w stronę
małych domków
pod czerwonymi kapeluszami
z glinianej dachówki
na ganku wita mnie
malowany rozśpiewany
dzbanek
(…)
(październik 2023)
słaby+
3 głosy
przysłano:
14 grudnia 2023
(historia)
przysłał
aleksandra2000 –
14 grudnia 2023, 23:09
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Wychodzi bełkot.