Literatura

Zeznanie (wiersz)

falkon

Tak

jestem notorycznym złoczyńcą

zabijam czas

wskazówki dni rozszarpuję na strzępy.

 

Rozkoszuję się widokiem agonii

jak czerwono sina twarz słońca

znika w otchłannej czeluści

w jeziorze topię ostatni dzwonek.

 

Nie man litości dla tlących się

gałązek miłości

wzniecam ogień

niech trwa wieczna pożoga.

 

Wbijam sztylety myśli

w skostniały pancerz chwil

aż się wybebeszą przyjemności.

 

Dokonałem jeszcze wiele tego

dziś już nie pamiętam

i nie przeproszę.

 


niczego sobie 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mirek
Mirek 15 grudnia 2023, 18:58
Prawdopodobnie twoje problemy są jakoś zaleczalne w procesie psychoterapii.
Mirek
Mirek 15 grudnia 2023, 19:41
Osobiście mi wisi, czy gdzieś jeszcze mnie zablokujesz pod innym nickiem.
Porada była darmowa.
Mirek
Mirek 15 grudnia 2023, 20:19
Dziwne, że nie blokują chama za pokazane komentarze.
Ale nie mój cyrk.
aleksandra2000 15 grudnia 2023, 20:45
A według mnie ten wiersz jest bardzo fajny.
LydiaDel
LydiaDel 15 grudnia 2023, 21:45
Ciężka do przetrawienia.
Poezja? Może?
Czarna jak smoła. Tu potrzebna pomoc psychiczna.
aleksandra2000 15 grudnia 2023, 23:05
Spokojnie falkon :D Mnie również daleko do "towarzystwa wzajemnej adoracji" :D :D :D Ujął mnie Twój wiersz więc go oceniłam jak i skomentowałam pozytywnie :D Jeśli chodzi o namiary to ok, nie ma problemu.
Usunięto 3 komentarze
przysłano: 15 grudnia 2023 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca