kobietą byłaś

Teresa Renia Paprota

 (babci Helenie)

 

Byłaś kobietą w środku tętniącego życia.

Znam cię z fotografii otoczonej mgiełką

zapomnienia. Wypatrujesz siedmiokrotnej

miłości z której tylko pył pozostał.

 

Byłaś kobietą z wnętrzem którego nie znał.

Czterdzieści dwa tuziny umknęły nie dając

nam się spotkać. Musiałaś zdjąć koronkowy

kołnierzyk delikatności i rodzić rodzić rodzić.

 

Byłaś kobietą budzącą go każdego ranka.

Z przyzwyczajenia oczy z łez ocierałaś

rękawem. Miłością leczyłaś zwątpienie

nie rozumiał że dla niego i przez niego.

Więc… na jego oczach umarłaś

 

Byłaś kobietą wypraną z uczuć. Duchem

się stałaś z pięścią rozpaczy w górze zawisłą.

Sponiewierana pustką odeszłaś rozczarowana.

On przywoływał do powrotu  bezustannie

chociażby prochem tylko. Dopiął swego

 

autor Teresa Paprota 

 

 

 

 

Teresa Renia Paprota
Teresa Renia Paprota
Wiersz · 18 grudnia 2023
anonim