lustro

Teresa Renia Paprota

lustro

 

Na kruchej tafli maluje się złość żal 

a czasem podziw

W lustrzanym odbiciu codziennie ktoś inny

Z nieśmiałością dotykasz szklanej materii

Z głębi wyłania się ku tobie chłodna dłoń

zaciśnięta w pięść

ocierająca łzy

a czasem bijąca brawo

Delikatna powłoka odbija myśli

wypełzające z twojego wnętrza

Nie boisz się ich nie wstydzisz

nigdy nie zasłaniasz oczu

 

autor Teresa Paprota 27.12.2023 r.

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 5 głosów
Teresa Renia Paprota
Teresa Renia Paprota
Wiersz · 27 grudnia 2023
anonim
  • falkon
    A czym jest wiersz dla ciebie srebrzysty?
    Opowiedz?

    · Zgłoś · 9 miesięcy temu
  • Konrad Koper
    Chyba na biegunie !!

    · Zgłoś · 9 miesięcy temu
  • Mithril
    ...zwykła, pozawierszna, gadanina. Tyle tu "wiersza", co śniegu tej zimy.

    · Zgłoś · 9 miesięcy temu