„Tego, któremu krótko przedtem wydawało się, że dotyka gwiazd na niebie, nikt nie mógł znieść, tak nieznośnie silny był zaduch”
Druga Księga Machabejska
naczelnik ze stada zwierząt
jak punkt zawieszony w ciemności
nad którym tylko Bóg
w monologu
na cyrkowej arenie
z buławą w ręce
i choćby przemawiał
przemieniony
Konrad w celi
nie zmienia to faktu
że klaun jest klaunem
z czerwonym nosem