Atakują obcy. Ich statki ustawiają się w szyku. Grupy przybierają kształty : krzyża, kuli, figur foremnych. Pojazdy otaczają miasta, kreślą znaki. W krytycznym momencie chcą zamatować.
Ludzie mogą wiecznie ich szachować. Jednak remis nikogo nie urządza. Musimy prowadzić dalszą ryzykowną grę.
Przed laty zwyciężyliśmy potyczkę i poznaliśmy ich strategię. Własną zmieniliśmy.