Literatura

Kanaan (wiersz)

Arian

Byli albo nie byli w niewoli

Uciekinierzy lub wygnańcy

Dotknięci plagami albo groźbami

Wyszli z królestwa Egiptu

Pognani przez Echnatona na pustynię

Ślepiec o lasce słyszący głosy

Sprowadził naród na manowce

 

Zaiste plemię jest to wybrane

Ale bohaterowie z nich marni

Piasku nabrali w usta

Zamiast czerpać wodę z Nilu

Marzyły się ogrody wśród pustyni

A znaleziono Kanaan, krainę ułudy

Pointę bez pięknego mitu

 

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 21 stycznia 2024 (historia)

Inne teksty autora

Rab
Arian
Odbicie
Wislawa Szymborska
Nazajutrz
Arian
Babsztyl
Wislawa Szymborska
Na bruk
Konrad
Wywrotka
Arian
Do lemingów
Arian
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca