spokój w głowie

Yaro

usiądź wygodnie proszę

powiem kilka słów pomyślę

poruszę duszę listkiem na drzewie

kij wbiję w taflę spokojnej toni

powierzchnia wody się wzburzy

 

unieś ręce popatrz w niebo

słowa pieszczą uszy

wzrusz się chwilą

pomiń ciszę spokój nocy

niczym niezakłócony

 

nietoperze łapią owady

szepczą świerszcze

na wietrze pyłki nasiona

na drzewie stara sowa mądra głowa

żaby w stawie rechoczą ochoczo

karpie cmokając nocą

 

powiedz mi czy nie jest pięknie życie

gdy inni się zabiją za pieniądze

pędzą w ramiona mamony

tutaj poznasz prawdy bądź silnym

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 5 lutego 2024
anonim