Literatura

za dużo (wiersz)

Yaro

ile zła zmieści świat pod skrzydłami wiatru 

ile czekać wypatrywać oczy by zobaczyć 

to co ma się stać przestać się bać patrzeć 


dni płyną nieustanie godziny to chwile 

szybko się zbierać przed nadejściem 

być gotowym przed każdą drogą 


zasypiam wiem że nie warto noc krótka 

nad ranem sen najlepszy gdy budzik 

wyciąga ciało spod kołdry wprost do roboty 


mam dość tej nieprawdy tej odgrzanej zupy 

jest dobra tylko pomidorowa z rosołu z wczoraj 

zapominamy kto za nas umarł kto zdradził


na dworze zimno pada deszczyk

mam dość tego rapu tego ładu

wysiadam na stacji wypadam z gniazda

 


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 13 lutego 2024 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca