pogrzebało mnie grungewanie

Yaro

wciąż przez teksty łzy gwiazdy

słońca nam nad szczytem nieba


wiatr drzwi świata okna szkło

wychodząc dziś z futrynami z

ostawię całe serce przed wami


wydarzenia w sosie w nosie

o czym świadczą słowa pieszczą

usługi dla koneserów sztuki poetyki i homo twist


kochacie siebie reszty nie trzeba

zapomnieć nie pamiętać

wschodu i zachodu naszych lat

najważniejsze że dobrze że zdrowie


mimo wszystko cuchnie Gehenną

cuchnie gnojem świnią w stadzie


skończony blask rzeczywistości

tylko podmuch wiatru zabiera resztki z asfaltu

 

Oceń ten tekst
Yaro
Yaro
Wiersz · 27 lutego 2024
anonim