wciąż przez teksty łzy gwiazdy
słońca nam nad szczytem nieba
wiatr drzwi świata okna szkło
wychodząc dziś z futrynami z
ostawię całe serce przed wami
wydarzenia w sosie w nosie
o czym świadczą słowa pieszczą
usługi dla koneserów sztuki poetyki i homo twist
kochacie siebie reszty nie trzeba
zapomnieć nie pamiętać
wschodu i zachodu naszych lat
najważniejsze że dobrze że zdrowie
mimo wszystko cuchnie Gehenną
cuchnie gnojem świnią w stadzie
skończony blask rzeczywistości
tylko podmuch wiatru zabiera resztki z asfaltu