Woda i chleb (wiersz)
Konrad Koper
Nie wiem, dlaczego
znalazłem się na polu.
Nad nim świeciły gwiazdy,
w pobliskim stawie odbijał się księżyc.
Nieopodal w miasteczku tętni życie,
na wzór bożego igrzyska.
fatalny
2 głosy
przysłano:
28 lutego 2024
(historia)
przysłał
Konrad Koper –
28 lutego 2024, 12:55
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się