cichosza

Yaro

pustka naciąga spodnie
cisza rozproszyła chaos na małe cząstki

 

idę brzegiem jeziora
mgły tańczą walca

 

cicho tu i spokój

na niebie księżyc liczy gwiazdy

 

wśród szuwarów
 wiatr pieści na konarach kormorany
one też odpocząć chcą

 

zapalam ognisko
siadam blisko

myślę o tobie


niech ten sen przeniesie mnie
w objęcia ramion wiatru

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 6 marca 2024
anonim