Od kołyski obraz piękny - pełen wiary
dusza tuli uśmiech drogi
dzieci
dzieci - wciąż szeleści
kiedyś kiedyś - za sto dni
polonez pewny
tu już trzeba i tam się pruje
wciąż - pączkuje
takie tory
takie znoje
twoje - twoje...
zaraz zaraz jutro potem
i już kapie późna jesień - zwiędły dłonie
twarz też szara
duch się trzyma - szuka szuka
dalej z boku potok huczy
co ty chcesz i na co czekasz
nie wiem
nie wiem - gdzie ten stary
czy ta ona
w kącie nuci
jesień wrzuca złote nuty - trzeba trzeba
śpiewa
śpiewaj na dwa głosy...
Inna sprawa, że brak samorealizacji niektórych matek, napawa spóźnioną frustracją a przecież: szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko; każdy jest zobowiązany wobec własnego potencjału…, pozdrawiam.
Tylko dlaczego tak mało pozytywnych myśli na portalach i w otaczającym świecie. Pracuję i słyszę.
Ranią ludzie skrzywdzeni, mocno zakompleksieni , sami kiedyś zranieni ale
normalność jest pozytywna,( co nie znaczy, że ślepa;) pozdrawiam.
dlaczego mało pozytywnych?
dlatego, bo ludzie chętniej kupują negatywy, ciekawi są zła
nie tylko krzywda, .. są wilki i owce, tak to wygląda