Ach to brodawki piersi Twych rydze
kapeluszami ściskające świeżości wzgórza
ruchom uległe wiatru podeszczowego
gdy w niematerialności powiewasz swej
........................................
co ja mogę?
........................................
to pióro już dawno nie ptasie
bym myślał o locie oskubanym z wysokości
którą jesteś w objęciach czasu
i bym myślał
o chwili która mówi przez groźny bełkot błyskawic
o niebie opadającym we wciąż heraklitejski rynsztok
bo musisz jeszcze wiedzieć
wygnani też wbrew wszelkim ustawom
mają grzybobrania zapleśniałeych marzeń
i głowy odcinane z ruchów piły doby
powtórzeń doli marnej wprzód zniedołężniałej
To jest twoj sposob na wyrazanie uczuc i opinii w sytuacji roznicy zdan?
Zupelnie nie wiem co robisz tutaj i co robi tutaj twoj wiersz bo dla zwyczajnego chamstwa jakiego dowiodles swoim komentarzen mam zero tolerancji!
kłutnie o dzieło to(jakby to cholerka) wyznacznik jego wielkośći;-)
mniam tak dalej - Szlugier skocz na drzewo( nawet ze mną)
Niech moc pawiana będzie z wami!
atanael - daj spokoj, co tu jest do rozumienia - zwrot "pierdol sie" to zwyczajny wulgaryzm - nie silmy sie tu na pseudo awangarde!!!