o młodości

lydiadel

 

o ma młodości 

jakże mnie zawiodłaś

jakże ponętnie mnie zauroczyłaś

 

a obiecując niemało słodkości

zwiodłaś mnie często 

na brzegi prawości

 

przyćmiłaś młode zmysły 

aurą barwną

kusząc podstępnie 

młodością bezkarną  

 

ja uwierzyłam 

w twe pochlebne słowa

nie przypuszczając że to 

pusta mowa.

 

lydiadel
lydiadel
Wiersz · 16 kwietnia 2024
anonim