Szczęśliw ten, kto baczy o swe zdrowie,
Szczęśliw ten, kto ryki spokoi duchowe,
Niepisanych pryncyp wiele na świecie,
O jednej nawet mędrzec nie przyrzecze:
Jak człowiek dla siebie ni wsparciem,
Nie ostoją, to któż mu tam oparciem?
Szczęśliw ten, kto baczy o swe zdrowie,
Szczęśliw ten, kto ryki spokoi duchowe,
Niepisanych pryncyp wiele na świecie,
O jednej nawet mędrzec nie przyrzecze:
Jak człowiek dla siebie ni wsparciem,
Nie ostoją, to któż mu tam oparciem?