Literatura

Szare smugi krążą w duszy... (wiersz)

Irena Świerżyńska

Lot skończony - późna pora

pani nie ma już na topie

 

tylko - z tyłu gdzieś się wlecze

najważniejsza rola życia

 

żona - matka

 

but  dziurawy 

przydeptany

 

sam - palec goły

 

odejdź

odejdź - gadasz bzdury i pierdoły

dusza

gaśnie

 

w społecznościach  obraz cały

 

rośnie

rosną

 

szare  -  plamy... 

 

 

 

 


niczego sobie 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 18 kwietnia 2024 (historia)

Inne teksty autora

nastolatek...
Irena Świerżyńska
Och - te muchy...
Irena Świerżyńska
Kto ma jeszcze...
Irena Świerżyńska
przed i po...
Irena Świerżyńska
Z tajemnicą ziarno rośnie...
Irena Świerżyńska
Czy podzieli...
Irena Świerżyńska
brzegi dwa
Irena Świerżyńska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca