Zostań II

lydiadel

Co noc odwiedzasz mnie, 
obdarzając bezgraniczną  
namiętnością.  

We śnie odpływam w sfery 
zmysłowych uniesień.


Odchodzisz, zanim się obudzę.
U progu dnia mijamy się 
- bez słów. 

 

W objęciach jutrzenki zostaję sama. 

Cały dzień walczę z tęsknotą,
oczarowana magią nocnych upojeń. 

 

lydiadel
lydiadel
Wiersz · 6 maja 2024
anonim