Radharani

Klaudia Gasztold

z Nią idę 
nawet gdy leżę nieruchomo


rozmawiam w ciszy i gwarze weselnej
bez druchen i świadków

bo któż udowodni jej wdzięk i perfekcję? 


one są niepodważalne

 

codziennie mnie budzi i kładzie do snu

złote ciało o złotym sercu 
okrągłe liczko nie wadzi jej wdzięku

 

innych zaprasza by z Nią się wznosić
ku chwale

 

z Nią śpiewają gołębice i pawie
na flecie grają z różnych stron świata

 

z Nią przejdę przez światło gdy mrok zapadnie
znów się obudzę i rzeknę 

 

Radhe Radhe 

 

Klaudia Gasztold

Klaudia Gasztold
Klaudia Gasztold
Wiersz · 15 maja 2024
anonim