Literatura

Do Wisławy Szymborskiej (wiersz)

Jakub Adamek

Pani Wisławo! Cóż że mi się sypią zaszczyty,

Iż przez mą stalówkę może potwarze przejdą,

Iż dobędę się na tej złowrogiej pozycji,

Cóż że me usta do ludu dzisiaj miecą!

 

Jakże wasz uśmiech wyzdobiony,

A ręką tyle słów wykutych,

Ręką lecz nie tylko wiersz napisany,

A podpisem księży krakowskich wystrzelanych.

 

Nie rozprawiajcie się proszę, 

żeście nie wiedzieli,

Albowiem list do Cyrankiewicza ślepiami przejrzeli!

Jego dzieło i równie tyle potępili jak i kurię.

 

Lenin, Stalin, Bierut — piewcy rewolucji?

Cóż za biada wydzierżonej polskości!

Jakież to moskiewskie padło słowie,

Czemuże Pani dzisiaj naszym autorytetem?

 

Zatriumfowały z mych ust gniewne ludowi traktaty,

Może i znienawidzą, napoczną mnie widłami,

Jednakże któż że bardziej znienawidzony,

Niźli ten, kto prawdy prawi?


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Arian
Arian 19 maja 2024, 12:59
Stereotypowa agitka.
Szymborska dostała literacką nagrodę nobla za literaturę, a nie poglądy polityczne.
A co powiedzieć o tych sprzedajnych szmaciakach, co bronili w stanie wojennym niezbywalnych wartości socjalizmu, a potem sprowadzili katownię CIA do ,,wolnej" Polski?
przysłano: 19 maja 2024 (historia)

Inne teksty autora

Śmierć
Jakub Adamek
Fragment Tomiku Poezji
Jakub Adamek
Solipsyzm
Jakub Adamek
Samotność
Jakub Adamek
Bogactwo
Jakub Adamek
Cienie ściany
Jakub Adamek
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca